Kiedy zostajesz w niewłaściwym miejscu zbyt długo…
Czasem po zakończonym treningu mentalnym słyszę:
„Zmieniam pracę.”
„Odchodzę z tej roli.”
„Potrzebuję nowego początku.”
I to jest naprawdę dobry wynik.
Bo to znaczy, że ktoś odzyskał świadomość siebie — i odwagę, by wreszcie podjąć decyzję, która dojrzewała od dawna.

Dlaczego tak trudno odejść?
Bo jesteśmy lojalni.
Bo się przyzwyczajamy.
Bo mamy poczucie odpowiedzialności wobec zespołu, klientów, firmy.
A czasem po prostu – boimy się pustki po zmianie.
Ale jeśli zostajemy zbyt długo w miejscu, które nie jest już nasze, zaczynamy płacić coraz wyższą cenę.
Kiedy cena staje się zbyt wysoka?
Długotrwałe napięcie, praca wbrew własnym wartościom, brak sensu — to nie są tylko „gorsze dni”.
Z czasem odbija się to na zdrowiu, energii, relacjach i skuteczności.
Najczęstsze symptomy, które sygnalizują, że coś jest nie tak:
- chroniczne zmęczenie, mimo snu i weekendu,
- bóle głowy, spięte barki, trudności z koncentracją,
- rosnąca liczba pomyłek, zapominanie prostych rzeczy,
- brak radości z pracy i poczucie „utknięcia”,
- drażliwość wobec zespołu, bliskich, samego siebie.
Brzmi znajomo?
To nie lenistwo. o sygnał ostrzegawczy, że Twoje wewnętrzne zasoby się kończą.
Trening mentalny: lustro, nie plaster.
Wbrew stereotypom, trening mentalny to nie motywacyjne hasła.
To proces, który daje Ci przestrzeń, by zatrzymać się, zobaczyć, co naprawdę się dzieje — i podjąć decyzję z poziomu świadomości, a nie emocji.
Podczas pracy ze mną często pojawia się moment:
„Kasia, ja już wiem. To nie jest moje miejsce.”
I wtedy dzieje się coś ważnego: wraca spokój.
Bo kiedy wreszcie przyznajesz się przed sobą, że pora na zmianę, napięcie zaczyna puszczać.
To nie ucieczka.
To akt dojrzałości.
Zmieniasz, bo chcesz działać w zgodzie ze sobą, a nie przeciwko sobie.
Jak rozpoznać, że czas na zmianę?
Zatrzymaj się i zadaj sobie kilka prostych pytań:
- Czy czuję sens w tym, co robię?
- Czy wykorzystuję swoje talenty i mocne strony?
- Czy to miejsce daje mi przestrzeń do rozwoju?
- Czy moje ciało i emocje mówią „tak” czy raczej „mam dość”?

Jeśli coraz częściej odpowiadasz „nie” – to nie znak porażki. To znak, że dojrzewasz do nowego etapu.
Zmiana to nie słabość. To naturalny etap rozwoju i wsłuchania się w siebie.
Często też, to czas stanięca za sobą.
Jako Project Managerka wiem, że każdy projekt ma swój cykl życia.
Czasem trzeba zamknąć fazę, żeby zrobić miejsce na kolejną.
W życiu działa to tak samo.
Zmiana roli, pracy czy środowiska to nie koniec –
to nowy początek, jeśli robisz to świadomie i w zgodzie ze sobą.
Trening mentalny pomaga Ci ten moment zrozumieć, przygotować i przejść z mądrością – tak, żebyś nie działała w panice, tylko w klarowności.
Potrzebujesz impulsu do zmiany?
Jeśli czujesz, że coś się kończy, ale nie wiesz, co dalej –
to dobry moment, żeby zatrzymać się i spojrzeć z boku.
Zadbaj o swój spokój, energię i kierunek.
To najlepsza inwestycja w siebie jako lidera, przesiębiorcę czy pracownika – i przede wszystkim jako człowieka.
📩 Umów sesję treningu mentalnego
🌐 Zobacz, jak wygląda proces treningu mentalnego
Ciekawe artykuły do poczytania:
Dowiedz się więcej: Kiedy zostajesz w niewłaściwym miejscu zbyt długo…